Ano niestety...ale mam nadzieję, że to się akurat zmieni...
Coś tam zrobiłam...zaraz pokaże.
Ja muszę się oprzeć...jestm troszkę ograniczona miejscowo...juz na mnie krzyczą, że moje trawy się nie zmieszczą i będę musiala na kolanach je trzymać (a jestem kierowcą tego auta )