Tess
18:34, 26 lis 2012

Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Nie mam pojęcia, jak naprawdę się nazywa ta potrawa. Znam ją pod tą nazwą, a nazwa pochodzi od imienia osoby, która nam ją zawsze serwuje na babskich spotkaniach, tj. mojej koleżanki Joli (zwaną przez nas Jo).
Składniki:
- 1 opak. makaronu tagliatelle (ja robię z kokardkami),
- 1 słoiczek czarnych oliwek bez pestek,
- 1 mały słoik suszonych pomidorów (dajemy same pomidory, bez oleju),
- 1 słoiczek pesto zielonego.
Makaron gotujemy al dente, dodajemy pokrojone pomidory, oliwki, pesto.
Można dodać świeże liście bazylii (ja dodaję).
Oliwki mają tendencję do opadania na dno, więc przy nakładaniu potrawy trzeba zawsze grzebnąć z dna
Smacznego
Składniki:
- 1 opak. makaronu tagliatelle (ja robię z kokardkami),
- 1 słoiczek czarnych oliwek bez pestek,
- 1 mały słoik suszonych pomidorów (dajemy same pomidory, bez oleju),
- 1 słoiczek pesto zielonego.
Makaron gotujemy al dente, dodajemy pokrojone pomidory, oliwki, pesto.
Można dodać świeże liście bazylii (ja dodaję).
Oliwki mają tendencję do opadania na dno, więc przy nakładaniu potrawy trzeba zawsze grzebnąć z dna

Smacznego

____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.