dowcipniś
dziewczyny idźcie spać, jesteście zmęczone, fajne postrzyżyny Danusia zrobiła Kaisog dużo pomogła w kuchni, Wiesia, potem przejęła pałeczkę, była super atmosfera, jeżeli mnie można tak się chwalić, ale myślę,że nie przesadziłam ze stwierdzeniem

Nie przesadziłaś!
Atmosfera .......?
Jak koło pieca,czy kaloryfera!
Gorąca ,nie wymuszona,
Byłam wzruszona.......

Dziękuję Haniu szczęśliwie dotarłaś do domku?

Tak Anusiu.Szczęśliwie , jeszcze tego samego dnia zaległam u siebie.Dzięki Wam za chęć przyjęcia tylu gości,i przepraszamy za bałagan.....Pozdrowienia dla brata!

Aniu ktoś zapomniał o albumie z wycinkami gazet, komu przywiozłaś go? Marian wszystkich serdecznie pozdrawia, na śniadanie zjadł wszystkie co zostały paróweczki w cieście francuskim chyba od Anuli były?))))

Ktoś się po nie zgłosił, z rąk moich wziął,Były ofiarowane,są nie zabrane- więc są Twoje,i możesz tym rozporządzać wedle własnej woli.

wszyscy trochę pakowali się w pośpiechu , dziękuję wszystkim za prezenty i prowiant przepyszny na stół, potem wstawię fotki niech tylko pozbieram wszytko do kupy

Dla Ciebie Aniu mam pamiątkowe zdjęcie w T woim ogrodzie.

Super zdjęcie Bogusiu, dzięki

I my dziękujemy za wspaniałe przyjęcie i gorącą atmosferę

Pogoda dopisała. Lepszej nie można było sobie wymarzyć. Nawet gacie moherowe nie były potrzebne

Relację ze spotkania umieszczę tam gdzie trzeba