Pojechałam dzisiaj na zakupy i wstąpiłam do ogrodniczego po ziemię uniwersalną, kupiłam 2 worki, a przy okazji Grandiflorę, dwie róże Double Delight i Louise Odier, 2 pary rękawiczek do pracy w ogrodzie, 15 cebulek tulipanów(jakbym miała mało) ziemię do kaktusów i to chyba wszystko Wracam a tu leje i (_,_) z pracy w ogrodzie
Grandiflorę wstawiłam między macrophylle aby przymierzyć, ładna wysoka i tylko 13 zł

kwitną datury
Nerine
więcej nie robiłam zdjęć, bo pada

Pięknie Aniu - ale grandiflorę bym bardziej wyeksponował - może przy wejściu ją daj - ku jałowcom?

teraz wstawiłam, aby zobaczyć, tam jej nie będę wkopywała a te jałowce to trzeba wek

Grandiflora ma piękne kwiaty. Ja z moją pożegnałam się po kilku latach, kret ją podkopał i na wiosnę tego roku uschła. A była już taka duża prawie jak ja ( czyli niemała.
Co do cebulek, to mam to samo, "jakbym mało miała".

w tym roku wypróbuję sposób z petardą, bo tam gdzie postawiłam Grandiflorę, te macrophyle cały czas są podkopywane przez kreta, muszę go załatwić, bo te granulki niebieskie nie za bardzo są pomocne

Ja mam takie odstraszacze na baterie, wydaje mi się po wielu latach walki, że są najlepsze, akurat tam gdzie ta hortensja ich nie było. Oprócz tego w zeszłym roku nornice zjadły mi dwie anabelki, a w tym roku podzieliłam się z nimi marchewką i selerami. Moje koty też polują i zdarza się czasami krecior, albo i nornica, chociaż najczęściej to myszy.

też takie 2 miałam, ale przestały na wiosnę działać i nie wiem jak tam się do nich dostać i zobaczyć co się stało, nie są na baterie alkaiczne tylko słoneczne

A ja muszę chyba sobie jakiś odstraszacz kupić, bo znów nornice mają u mnie najazd

No i krety też są w rabacie - moje biedne krokusy

Sebek petardę zastosuj i powiesz czy dziala