Pożyjemy , zobaczymy ... Na razie sypie namiętnie ... Wszystko zwiewne leży ... Nawet umbraculifery ratowałam . Jak ktoś mnie przyobserwował to boki zrywał
Czekam zatem na lepsze i te obiecane słoneczne jeszcze dni , wówczas pomyślę to zrobić z poległymi

Pozdrawiam i zmykam do obowiązków

Zdziwiłam się, bo wpis zostawiłam, ale chyba się nie wysłał... Sylwia, moja Siostra co roku wycina trawy przed zimą. I żyją. Może skrócenie ich o połowę i związanie jakoś je uniesie...? Nie sadzę, byś długo wytrzymała z takimi leżącymi na pozostałych roślinach.

PS Jutro kawa i czekolada. Czekolada i kawa...

Myśle o Twoich trawach i albo zrób jak pisze Marta albo wbij kolo kępy tyczkę bambusową i zwiaz w dwóch lub trzech miejscach Intuicyjnie tak bym zrobił

Ja aż się boje jechać do domu w piątek, będę miał chyba sporo sprzątania...

Czy ta zima nie moze jeszcze poczekać??? W tym tygodniu jeszcze mają mi przyjść byliny, trawy, roże...

U mnie podobna pogoda ale to białe zaraz się topi...

Zima pcha się na siłę. Może przez to będzie długa ale łagodna. Wtedy mniej strat na wiosnę.

Dopiero jesienne zdjęcia podziwiam, a tu takie niespodzianki na koniec.
Ogród zachwyca, widać po nim, że rośliny się zadomowiły.
Najbardziej podobają mi się zestawienia bylinowe, no i oczywiście trawy.
Niech białe szybko się topi.

Syla jeszcze będzie przepięknie
macham

Masz biało, a ambrowiec świeci nadal. Niesamowite jest to drzewo.

Borbetka napisał(a)

Masz biało, a ambrowiec świeci nadal. Niesamowite jest to drzewo.

Tulipanowiec, Monia

Hej , hej Jestem z obiecanymi zdjęciami pt. jak ogród nie powinien wyglądać aby nie smucić ogrodnika .... Smucił mnie wczoraj a dzisiaj z nowymi siłami i słowem , że nie można martwić się tym na co się wpływu nie ma ... Jeszcze nie zdecydowałam co zrobię z tym co obecnie się dzieje w ogrodzie . Czekam aż śnieg się roztopi i wówczas pomyślę i zadziałam