Kulasy to uznana reklamacja zeszłosezonowa Dochodzę do siebie małymi kroczkami a Kuba dzisiaj drugi dzień w szkole był ..... Mam nadzieję , że już się nam nic brzydkiego nie przyplącze ....
Madzia trawy dzisiaj pociachałam bo mnie gnębiły ... udało się .... sianokosy za mną
Hej Sylwia, jak dawno nie zaglądałam do Ciebie, poprawiam się więc.
Widzę, że rozpoczęłaś sezon ogrodowy w plenerze, ja się szykuję od jutra - jakieś cięcie gałęzi, opryskiwanie brzoskwiń ( o ile pogoda będze pogodna a nie deszczowna), no i co tam jeszcze można w błocie porobić.
Piękne cisy kupiłaś, po takiej zimie, myślę, nie ma obawy że są przemarznięte, jak wsadzisz do wilgotnej gleby, wcześnie ruszą. One będą gdzieś zamiast, czy w nowej kompozycji?