Sylwia...ale akcja z klonem
...pięknie wygląda w donicy
Widzę,że jesteśmy bardzo do siebie podobne pod względem upartości...ja jak sobie ubzduram,że coś zrobię to nie ma mocnych!....nie wspomnę już o naszym przesadzaniu...bo tu już z całym szacunkiem jesteśmy niereformowalne
Buziaki i miłego dnia

ta ta ta ..... z wrażenia ..... teraz to ja kombinuję co by tu zrobić aby tę zimę jakoś ominąć

Syla, jestem pełna podziwu dla Twojego ogrodu ale przede wszystkim dla Ciebie. Pięknie dążysz do swojego celu. Twój ogród już zachwyca a co będzie później....? pozdrawiam

siem nie da... no chyba że wyjedziesz gdzieś daaaleko, ale z perwszoklasisto na długo się nie da... niestety

Anet no już z drugoklasistą .... widzisz jak pędzi ten czas no się nie da .... liczę na łagodność ze strony zimy ....

Pierwszoklasistkę mam ja i jeszcze rezolutną czterolatkę, której teksty powinnam zapisywać, bo potrafi nas tak rozbawić, że Jej wypowiedzi krążą po rodzinie jako anegdoty z cyklu "a wiesz, co Pola ostatnio wymyśliła?"... Dzieci.... fajne są...

Zielona jak się czlowiek szybko uwinie to na starość młody jest