Sylwio,
Masz mnóstwo czasu na planowanie, absolutnie nie poganiam. U Ciebie wszystko jest perfekcyjnie przemyślane i zapewne różanka też będzie
Wytypowane przez Ciebie roże znam tylko z innych ogrodów, nie mam u siebie ani Raubritter, ani Mme Boll, choć to piękności. Souvenir de la Malmaison kupiłam niedawno i niewiele mogę jeszcze o jej powiedzieć, poza informacjami zaczerpniętymi od innych.
W każdym razie miło poznać Twoje typy
Martusiu,
Żaden ze mnie fachowiec, raczej pasjonat z zapałem neofity, w dodatku z krótkim, ogrodowym stażem
Pozdrawiam!
PS. Pytałaś o zimowanie róż. W żadnym wypadku nie mogą zimować w temp. pokojowej. Posadz je pod skosem, tak jak pisałam i przygnij do ziemii. Po pierwszych mrozach zasyp ziemią i obłóż stroiszem. Najważniejsze jest miejsce szczepienia (zgrubienie przy koronie).
Jesli nie chcesz ich jeszcze sadzić, możesz przezimować w nieogrzewanym garażu lub innym miejscu, ale koniecznie zimne miejsce na zimowy sen