Sylwuś,
Różę możesz zakopać razem z doniczką, chyba ze masz jakąś ozdobną - wtedy wsadź do plastikowej, ale tak żeby nie uszkodzić korzeni (zwłaszcza tych drobnych, włośnikowych).
Jak masz miejsce na rabacie, to przekop ziemię, żeby jej lekką była

i połóż różę na płasko.
Oberwij jej wszystkie liście i wykop dołek na tyle głęboki, żeby cała korona się w nim mieściła.
Połóż różę do dołka, zasyp tylko doniczkę. Pień i koronę zasypujesz po pierwszych przymrozkach.
Na kopiec można położyć jeszcze stroisz, ale to już przy super-hiper mrozach.
Generalnie takie zimowanie piennych w donicach to żaden problem, nie ma jak jej złamać.
Gorzej jest nieco, jak róża jest w gruncie - bo po pierwsze primo, trzeba mieć miejsce na rabacie, żeby ją położyć, a po drugie primo, trzeba jej podkopać korzenie z jednej strony żeby udało się ja zgiąć do ziemi. Po trzecie primo ultimo - jak ją nachylasz ku dołowi to nie dociskasz siłą, tylko trzeba pociągnąć w swoim kierunku, żeby swobodnie chciała się nagiąć
Przetestowany sposób