Jedna nie popękała? Czyli mozna kupować ?

Cześć Sylka,

jak zdrówko?

U nas na Kaszubach pogoda piękna, przydałyby się kanapy na tarasie - koniecznie muszę sobie coś sprawić.
Na razie wystawię mebeli tarasowe i koniecznie muszę kupić jakiś poduchy na ławkę.

zamieściłam kilka zdjęć u siebie, zapraszam

Sylwia a czy między buksikami masz hakone czy inną trawkę?

Sylwia, chwilowo brak mi słów... podziwiam i zachwycam się i czytam wszystko i uczę się. Super, że nam to wszystko tutaj pokazujesz. Twój ogród cały czas się rozwija i udoskonala - wzorcowy przykład powiedzenia, że ogród to miłość na całe życie

A jeszcze zapomniałam napisać, że dzięki za rady co do moich padniętych stokrotek - zdecydowanie odżyły po kuracji florovitem i nawet rosną

Jestem wlasnie po ostatniej stronie twoich watków - jak to mówi moja koleżanka "klękajcie narody..."
Mesz we mnie kolejnego fana Twojego ogrodu

Sylwia skoro tej jednej nic nie jest, i nie było wzmianki że to nie donice a osłonki, to może po prostu felerne donice Ci się trafiły .Ja myślę że producent bez problemu uwzględni gwarancję.

Jest co oglądać,sporo pracy wykonałaś przez trzy lata i doczytałam na początku pierwszego wątku,że nie rozróżniałaś roślin co jest co a teraz możesz wręcz projektować ogrody,sporą masz wiedzę.I mnóstwo inspiracji u Ciebie.