Ewcia ... Ja bym chętnie poploteczkowała , ale "po wianku " moja kuchnia przypomina ściółkę leśną ..a klasowek mam taką stertę ,że jak siem przewali , to mnie mnie przygniecie na smierć ... Więc dziś muszę się zabrać do roboty.....
Ale kokarda ma być główna atrakcją .. Stąd ten wymiar .. A ja lubiem duuuuze
Elu, wianek poczyniłaś świetny
Naturalnie, ekologicznie.....w kuchni też....to wszystko w normie
Będzie w prezencie, jak czytałam A dla siebie też zrobisz?
Wiankowanie zaczynasz, no piękny wianeczek znofu muszem, witki zbierać i zacząć kręcić, ale zimą to co innego, a wiosną to już całkiem nie ma czasu, no jak ty to robisz, przy tylu klasówkach, podziwiam cię kobietko