Iwonko .. Śmiało .. Ja wrzuciłam do szafki lampiony , bo się bałam ,że jak będzie lał deszcz , to mi te lampiony tak obciąży, że gałęzie połamie .. Więc będę je montować na szczególne okazje przy pomocy zawieszek choinkowych
Witaj Basiu u mnie ., cieszę się ,że brać śląska się powiększa
Ja też zaczęłam od jednego słoika , a teraz już wszyscy zbierają i mi przynoszą ., fajnie ,że udało mi się zarazić Was także ..
Co do cięcia iglaków , jesteś mistrzynią , podobnie jak fryzjer nożycoręki Anki G .. Zapomniałam imienia , niestety , a nie Edward
Kaśko .. Ja połowę moczyłam , a połowę nie .. I wzeszło mi tylko to jedno .... Teraz je namaczałam kolejny raz , jako ,że nic się prawie nie działo.. Zaraz pójdą do ziemi
Moja jedynaczka jest już w osobnej doniczce .. Dzięki za info Kasiu .. A pamiętasz może jaki to był producent ??;.. Żebym w kolejnym roku tak nie wtopiła
Julciu .. Ja też jestem jego fanką .. Mam nadzieję ,że postawił Cię na nogi .. Jak już go wykorzystała do cna , cokolwiek to znaczy , to wyślij go do mnie .. Plizzzz
A teraz u Madzenki w wątku czytam ,że już za póżno na pryskanie Promanalembo podobno można roślinę udusić .. Czytam na opakowaniu a tam pisze : używać w fazie pękania pąków ...no i bądź tu człowieku mądry ...
.., bo pewnie jak przyjadę 8 po tej całej rajzie po szkółkach w doborowym towarzystwie , to będę wykończona 
.. Teraz je namaczałam kolejny raz , jako ,że nic się prawie nie działo.. Zaraz pójdą do ziemi 
