Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w skali mikro :)

Ogród w skali mikro :)

gierczusia 18:31, 29 paź 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
GosiaJoanna napisał(a)
U mnie była piękna niedziela zakończona burzą i ulewą ale jak to mówią że burzy zawsze świeci słońce więc mam dzisiaj kolejny piękny dzień .....pozdrawiam


Gosieńko ... Cieszę się ,że jeszcze do nas zaglądasz ... U mnie żadnej burzy , jakieś ledwo ledwo kropelki.... ale jest dość ciepło i można sie cieszyćstatnimi promieniami słońca siedząc na tarasie ... Ale dni już teraz bardzo krótkie ....

Buziaki ... Ten wieki czas już wnet
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
gierczusia 18:34, 29 paź 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Gabrysia_ napisał(a)
Ela...może my sie na jakiejś imprezie spotkamy
... jeszcze troszkę ich będzie,ale dobrze szybciej dotrwam do świąt
U mnie też ani kropla nie spadła,a liczyłam w nocy na deszcz


Gabrysiu ... Ja isię bardzo chętnie z Tobą spotkam .. Obojętnie czy na imprezie czy nie ... Niestety czy " stety " u mnie to raczej imprezy rodzinne... Wiec albo średnia wieku około 65 albo 16 ..... Choc taka wielopokoleniowa familia jest niewątpliwie wielką atrakcją

U mnie dziś pokropiło ...
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
gierczusia 18:37, 29 paź 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Bea napisał(a)
Czy w Mikro padało wczoraj wieczorem?

Bo Ewa z "Hortensji" pisała o ulewie w Katowicach. Koło OBI.U mnie nic.
Pozdrawiam i buziaki.


Beatko ... W dzień , o który pytałaś byłam .. nooo gdzieź ja mogłam być...... Na imprezie oczywiście

Raczej burzy u mnie nie było , bo chyba bym jakieś ślady dostrzegła.. A w Chorzowie był deszcz spory , ale bardzo krótkotrwały

Buziaki
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
gierczusia 18:39, 29 paź 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
irena_milek napisał(a)
Dawno nie jadlam świeżych grzybów, fajnie, że je masz mimo dodatkowej robótki


Jak byłam mała , to moja mama maniakalnie robiła kotlety ziemniaczane z sosem grzybowym ... Tak maniakalnie , że długo na grzyby patrzeć nie mogłam ....

Ale teraz smak mi wraca i jak czasem mój syn się z dziadkiem wybierze , to mimo roboty i tak się cieszę na grzybową

Buziak Irenko
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
Bea 18:56, 29 paź 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 3580


Ela w związku z tym, że Cię nie było bo byłaś tam gdzie byłaś pogoda

była bardzo dobry tematem.


Ale się uśmiałam. Oczami wyobraźni widzę całe zajście. hi hi hi hi i ha ha ha

brzuch mnię boli


Czy w tej całe sytuacji opuchlak przeżył, czy spotkała go poranna śmierć plaskata.

____________________
Beata W miniformacie
gierczusia 19:11, 29 paź 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Dopomóżcie jeszcze , jak mogę poprosić



A czy rozplenice trzeba jakoś specjalnie zabezpieczać ??.... Wiązać ??... Osłaniać ????
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
gierczusia 19:14, 29 paź 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Bea napisał(a)

Ela w związku z tym, że Cię nie było bo byłaś tam gdzie byłaś pogoda była bardzo dobry tematem.


Ale się uśmiałam. Oczami wyobraźni widzę całe zajście. hi hi hi hi i ha ha ha

brzuch mnię boli


Czy w tej całe sytuacji opuchlak przeżył, czy spotkała go poranna śmierć plaskata.



Beatka ... Wzięłam ten wstyd " na klatę "... I stwierdziłam ,że jak już mnie widział i jak ja widziałam jego , to już z tego wrażenia i wstydu ,opuchlakowi śmierci darować nie wypada ...

Tak więc zanim w popłochu zwiałam do domu zamordowałam , tzn . rozplaskaczyłam gościa ;(
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
AgnieszkaW 19:17, 29 paź 2013

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Wystarczy związać, przynajmniej ja tak robię od wielu lat i żyją (nie mogą mieć za mokro, bo wtedy łatwiej przemarzają). Pozdrawiam Eluś
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
Bogdzia 19:20, 29 paź 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
gierczusia napisał(a)



A ja myjąc szklankę na poranną herbatkę zobaczyłam przez oknooooooo...... Opuchlaka zżerającego mojego kofffanego rodka ... Odezwały się we mnie mordercze instynkty ... Choć tak z rana , to raczej niezdrowo .... Wyparzyłam przed dom !! nie zwracając uwagi na to ,ze jezdem

a) w pidżamie w turkusową krateczkę,
b) z włosami , które wyglądają jakby piorun trzasnął w rabarbar ...

Wyskakuje mordować opuchlaka z klapaczką na muchy


I coooo ??... Naprzeciwko widzę sąsiada , który teź wybiegł ale w celu " odsikania " swego psa.. ubrany zaledwie w spodnie z pidzamy ... I nic poza tym ...,,,. Było 10 st ....

Nie widziałam jeszcze bardziej pospiesznej obustronnej rejterady ... Choć dzień dobry , bardzo zmięszani sobie powiedzieliśmy


Banan z ryjoka nie zszedł mi długo ... Sąsiadowi pewnie też


Szkoda ze zdjęc nie ma.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
AgnieszkaW 19:22, 29 paź 2013

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
O matko, teraz dopiero doczytałam o porannym polowaniu, no niezly ubaw był
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies