Achhh Domi .. Tu się zawsze cuś dzieje ... I ja to uwielbiam .. A ostatnio , to nawet u siebie nie wyrabiam , a co dopiero do Was zajrzeć.. Katastrofffa czasowa .... Nie ma ktoś maszyny do rozciągania czasu w piwnicy ??.....
Buziaki i za pozdrowionka pourodzinowe bardzo dziękuję
Ferie stanowczo za póżno .... Mam już taki poziom zmęczenia ,że w poniedziałek zapomniałam dziecka pzryjaciólki do szkoły zawieźć .... Po prostu katastroffa ...
I tak nie jestem lepsza od mojej koleżanki z pracy , która innej koleżance podprowadziła torebkę ... I chodziła z dwoma na ramieniu ..... Zorientowała sie po 15 minutach , kiedy tamta odchodziła od zmysłów .. Torebki były prawie identyczne i malutkie , ale jazda była , tak czy siak ...
A tak z przyjemniejszych rzeczy ...,,Wyjazd już w piątek ... Hurrra ... Odpoczniecie sobie troszku ode mnie ..., ale tylko troszku
...Eluś, jak tam po ewaluacji? skończyli już?
...jeszcze dwa dni i Freedom... przynajmniej na chwilę...
...czytam że wyjeżdżasz...ja niestety nie to się od Ogrodowiska nie oderwę...a ...jutro jadę po swój dyplom w końcu do Sosnowca...uścisnę rękę Ślaskiego Kuratora....tak daleko nas zaganiaja....buuuu.....
Jasne ,już po ewaluacji.... ..,, to były u nas tylko 3 dni i potem szło już liceum.. Teraz czekamy na literkę ... I na to , co nam będą kazali robić " po "
Bardzo potrzebuję tego resetu , tym bardziej ,że ostatnie wakacje to spędzałam przy zagipsowanym
Bożeszzz , jak będziesz te rękę kuratora ściskać , to potem mus jakiś tydzień tej ręki nie myć ( tej , którą ten zaszczyt kopnął )..... Na dodatek w Sosnowcu !!...,...