Z takim kolorem jaki Ci się aktualnie podoba to nic mi aktualnie do głowy nie przychodzi...ale pomyślę jak chcesz. Musimy się zmówić, jak mi Jubilee padnie całkiem po zimie, to chętnie też tam róże zamówię. Mów, jak będziesz chciała zamawiać!

O jakich różach mówicie?

Bogusiu bardzo dawno tu nie byłam a u Ciebie coraz piękniej.
Fajne te hortki z patyczków. Moje sasanki też raczej były "koperkowe" jak u Kasi, ciekawa jestem jak zakwitną Twoje.
Poczytałam o cyprysiku - mam taki - jest "podgolony" i do góry też nie bardzo puszczany - fajnie się trzyma. Fakt że po cięci jakiś czas może trochę traci na urodzie ale szybko ją odzyskuje. Ja bym chyba go spróbowała podciąć dołem - może udałoby się zostawić tylko jeden pień.
W każdym razie jestem w gronie tych co jednak go bronią bo szkoda
Pozdrawiam serdecznie

Czytam, że na grzyby był wypad. Na zieleniatki? I co, jaki zbiór?

Na grzybach ostatni raz bylyśmy 2-go listopada na opieńkach,uzbieralyśmy wiadro i trochę podrzybków.
Wcześniej 2 kosze podgrzybków,ale to u nas,a Herby zero grzybów bardzo sucho było.
Obdarowałam wszystkich moich znajomych bo na co mi tyle grzybów.