Oj irysy jakie piękne, choruję na nie i krzewuszki piękne- dobrze że mam, bo też bym zachorowała

Grażyna -gratuluję wytrwałości w przeglądaniu

Gosia i jest jeszcze taki zwykły -niezwykły bo po wiosennym kwitnieniu na jesień mu odbiło (kryzys wieku średniego ??)

21.09.......................................................................................................kolejny 13.10


5.11 -tego już zmroziło

nastrojowy widoczek na dobranoc






pora zaplanować letnie wypady

Jestem pod wrażeniem

Muszę koniecznie wspomnieć mężowi o piekiełku

ZbigniewG napisał(a)

nastrojowy widoczek na dobranoc






pora zaplanować letnie wypady

Gdzie to cudo jest? Coś wspaniałego.

Zbyszek dzień dobry
Mam jodłę koreańską i to jest jedyna roślina (w moim ogródku) z którą nie bardzo wiem jak postępować.
Otóż - można ją jakoś formować ? Uszczykiwać ?
Postępować jak ze świerkami, kosodrzewiną ?

Dlaczego tak dopytuję Fachowca ?

Miałam jodłę kalifornijską (nadmiar wody podczas okresu powodziowego zabrał mi ją) którą coś tam skubałam na wiosnę.
Po jej stracie, mój M. zarzucał mi, że to moje wtrącanie się do jej wzrostu spowodowało, że ją osłabiłam

Prawda ?

Grapaka zapraszam częściej ploteczek tu nie ma ale ciekawostki się trafiają

Iwona to Skalne Miasto w Czechach niedaleko naszego Piekiełka (Szczeliniec W. G. Stołowe)

za tą bramka takie widoczki

Grażyna jedną ze swoich jodeł kaliforniskich dość mocno przyciąłem, tak jak i rosnącego obok świerka kłujacego - zrobiłem z nich szczuplaków i czują się świetnie
żeby coś się stało musiałaby to być bardzo drastyczna ingerencja
koreankę z wyczuciem ale śmiało, swojej też trochę wyciąłem i dalej będę -bo bardzo gęsta

fachowiec - raczej większy ryzykant

Na kazdej stronie same ciekawostki i przepiękne widoki.Miło popatrzec. Pozdrawiam.