Ogrodowy zawrót głowy, czyli początki przygody mojego życia.

Joanka 09:12, 26 sie 2012

Dołączył: 02 lut 2011
Posty: 9820

Do góry

Aniu dzięki za poradę, zbiorę nasionka, może coś wyjdzie

____________________
Joanna Ogrodowy zawrót głowy, czyli początki przygody mojego życia

Joanka 09:14, 26 sie 2012

Dołączył: 02 lut 2011
Posty: 9820

Do góry

irena_milek napisał(a)

Joanko, urodzaj na maksa, kiedy to przejesz!!

Irenko, z takim urodzajem to też nielada problem.
Cała rodzina robi gruszki w syropie, a jabłka niestety gniją na potęgę.
Dawno nie było tyle owoców.

____________________
Joanna Ogrodowy zawrót głowy, czyli początki przygody mojego życia

popcorn 09:14, 26 sie 2012

Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171

Do góry

~Mmm, jakie babcine malinki! A ile jabłek będziecie mieli! Super

____________________
Mój nowy ogródek

kasik778 09:16, 26 sie 2012

Dołączył: 24 lip 2012
Posty: 2376

Do góry

Joanka napisał(a)

Joanko, urodzaj na maksa, kiedy to przejesz!!

Irenko, z takim urodzajem to też nielada problem.
Cała rodzina robi gruszki w syropie, a jabłka niestety gniją na potęgę.
Dawno nie było tyle owoców.

może zrobisz pasteryzowane przeciery jabłkowe? potem moga byc do szarlotki albo np, do nalesników?

____________________

Joanka 09:46, 26 sie 2012

Dołączył: 02 lut 2011
Posty: 9820

Do góry

popcarol napisał(a)

~Mmm, jakie babcine malinki! A ile jabłek będziecie mieli! Super

A ile papierówek było, przejedliśmy się jabłkami na maksa

____________________
Joanna Ogrodowy zawrót głowy, czyli początki przygody mojego życia

Joanka 09:47, 26 sie 2012

Dołączył: 02 lut 2011
Posty: 9820

Do góry

kasik778 napisał(a)

może zrobisz pasteryzowane przeciery jabłkowe? potem moga byc do szarlotki albo np, do nalesników?

Tylko, że ze mnie to takie kuchenne beztalencie

____________________
Joanna Ogrodowy zawrót głowy, czyli początki przygody mojego życia

Milka 09:48, 26 sie 2012

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457

Do góry

Joanka napisał(a)

Joanko, urodzaj na maksa, kiedy to przejesz!!

Irenko, z takim urodzajem to też nielada problem.
Cała rodzina robi gruszki w syropie, a jabłka niestety gniją na potęgę.
Dawno nie było tyle owoców.

jakos tak jest, że co 2 lata jest urodzaj; szkoda jabłek, może pzreciery do szarlotek zrobic, no ale kiedy, pewnie też nie grzeszysz na nadmiar czasu

____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II

popcorn 09:48, 26 sie 2012

Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171

Do góry

Eee, to łatwizna! Jabłka obieram, kroję na kawałki, duszę do miękkości, gorące nakładam do słoika, słoik odwracam do góry dnem i czekam aż wystygnie. I już!

____________________
Mój nowy ogródek

Joanka 09:53, 26 sie 2012

Dołączył: 02 lut 2011
Posty: 9820

Do góry

popcarol napisał(a)

Eee, to łatwizna! Jabłka obieram, kroję na kawałki, duszę do miękkości, gorące nakładam do słoika, słoik odwracam do góry dnem i czekam aż wystygnie. I już!

No to chyba potrafię zrobić

Przekonałaś mnie, przynajmniej spróbuję

____________________
Joanna Ogrodowy zawrót głowy, czyli początki przygody mojego życia

kasik778 09:57, 26 sie 2012

Dołączył: 24 lip 2012
Posty: 2376

Do góry

Joanka napisał(a)

Eee, to łatwizna! Jabłka obieram, kroję na kawałki, duszę do miękkości, gorące nakładam do słoika, słoik odwracam do góry dnem i czekam aż wystygnie. I już!

No to chyba potrafię zrobić

Przekonałaś mnie, przynajmniej spróbuję

zrób, zrób, szkoda jabłek, zeby miały iść na kompost

____________________