Niestety pisałam u Anuli, że osiwieje przez te roboty. Nie mam dachu i dziś walczyliśmy z deszczem. Jeszcze jedno takie starcie i polegniemy. Jutro kładą patyki we wtorek cd.
Mam nadzieję, że jeszcze trochę lato pozostanie, oby tylko nie padało.
Jak przyjdzie plucha,zawierucha będziemy ogrzewać się kolorowymi wspomnieniami obrazkowymi i ciepłym słowem.Przetrwamy zimę i kolejny rok doczłapiemy wspólnie do następnej wiosny .Będziemy marzyć o tym co włożymy ,o tym jak będą kiełkować pierwsze cebulki ,aż znów będziemy się chwalić jak nam się udały tulipany ....
Nie martwmy się na zapas.Trzymajmy kciuki za zdrowie,a żadna jesień czy zima nas nie przerazi
Ja zrozumiałam kiedyś,że mieszkamy w dość ciężkim klimacie,ale czy gdybyśmy mieli tak pięknie przez 365 dni w roku docenialibyśmy te wszystkie nasze roślinki ...? Tęsknilibyśmy za każdym pączkiem ?Wątpię
Joanko pozdrawiam ciepło.Piękne zdjęcia z Ciechocinka
Mam nadzieję, że jeszcze trochę lato pozostanie, oby tylko nie padało.
a ja codziennie sprawdzam pogode i wypatruje opadow...i nic...
Trzymam kciuki za storczyki i dziekuje za wsparcie...moze tym razem dam rade!!!
cudnej nocki Joasiu!!!!!