Bogusiu obejrzałam wszystko cieszę się, że doczekałaś się "babcinych" narcyzów, a z butelkami to tak się nie spiesz, dzisiaj u mnie tylko + 5 st., na nowo pookrywałam pikówki chociaż już kilka nocy były odkryte, nawet w grad pozdrówka aha myślę, że zdrówko lepiej
Bogusiu,
pozdrawiam już z Wilczej, ale byłam blisko Zacienionej w miniony weekend
"machałam do Ciebie znad jeziorka"
był krótki spacer bo pogoda była marna