No pięknie wyglądają, pewnie jeszcze lato w pełni masz a one jeszcze kwitną
Ja swoje zlikwidowałem, a dziś w nocy gonił nasz owczarek po ogrodzie - połamał mi ostróżkę razem z pąkami, powyrywał rośliny i rozkopał korę. Tyle razy mówiłem żeby go nie puszczać no ale cóż. Ale jak powiedziałem ile mniej więcej to kosztowało to już chyba będzie tylko na smyczy prowadzony na spacery.
Teraz w ogóle nie ma koloru żadnych bylin - jedynie aksamitek.
No pięknie wyglądają, pewnie jeszcze lato w pełni masz a one jeszcze kwitną
Ja swoje zlikwidowałem, a dziś w nocy gonił nasz owczarek po ogrodzie - połamał mi ostróżkę razem z pąkami, powyrywał rośliny i rozkopał korę. Tyle razy mówiłem żeby go nie puszczać no ale cóż. Ale jak powiedziałem ile mniej więcej to kosztowało to już chyba będzie tylko na smyczy prowadzony na spacery.
Teraz w ogóle nie ma koloru żadnych bylin - jedynie aksamitek.
Chcę je pózniej poprzesadzać na rozsadnik-niech tam sypią nasionkami i spokojnie dorastają do jesieni.
No pięknie wyglądają, pewnie jeszcze lato w pełni masz a one jeszcze kwitną
Ja swoje zlikwidowałem, a dziś w nocy gonił nasz owczarek po ogrodzie - połamał mi ostróżkę razem z pąkami, powyrywał rośliny i rozkopał korę. Tyle razy mówiłem żeby go nie puszczać no ale cóż. Ale jak powiedziałem ile mniej więcej to kosztowało to już chyba będzie tylko na smyczy prowadzony na spacery.
Teraz w ogóle nie ma koloru żadnych bylin - jedynie aksamitek.
Chcę je pózniej poprzesadzać na rozsadnik-niech tam sypią nasionkami i spokojnie dorastają do jesieni.
No pięknie wyglądają, pewnie jeszcze lato w pełni masz a one jeszcze kwitną
Ja swoje zlikwidowałem, a dziś w nocy gonił nasz owczarek po ogrodzie - połamał mi ostróżkę razem z pąkami, powyrywał rośliny i rozkopał korę. Tyle razy mówiłem żeby go nie puszczać no ale cóż. Ale jak powiedziałem ile mniej więcej to kosztowało to już chyba będzie tylko na smyczy prowadzony na spacery.
Teraz w ogóle nie ma koloru żadnych bylin - jedynie aksamitek.
Chcę je pózniej poprzesadzać na rozsadnik-niech tam sypią nasionkami i spokojnie dorastają do jesieni.
Mi bratki z siewu nigdy nie wyszły...
Może miejsce nieodpowiednie na sadzonki.Czasami nie wychodzą takie jak r. mateczna.