Bogusiu, każdy ma jakiś problem ze szkodnikami, a u ciebie szkodnikami okazały się koty. Dobrze że chronisz rośliny, bo szkoda. Ja też myślę, że ciepły deszczyk na szybko rosnące rośliny by się przydał. U mnie największymi szkodnikami są krety. Na razie siedzą cicho, ale tylko na razie