Toszka-już spróbowałam naprawić ten błąd-tylko nie wiem czy o to chodziło.
Natomiast jeśli chodzi o teściową-nigdy nie powiedziała mi złego słowa,wiem też że była dumna z tego gdy przyjechał ktoś z rodziny i mówił jak tu teraz ładnie,ale wiem też że bardzo bolała nad pieniędzmi wydawanymi na ogródek,więc dla jej dobra oszukiwałam jak mogłam(w ramach zasady co oczy nie widzą,sercu nie żal)a to że była przecena,a że dostałam od koleżanki,albo chowałam zakupy w garażu i sukcesywnie po jednej doniczce cichcem wynosiłam i jak teściowej nie było w domu to sadziłam.
Powiem szczerze że do tej pory zakupy ogrodnicze skrzętnie ukrywam-teściów już nie mam-ale jest mąż i są sąsiedzi.Cytat mojego kochanego męża ,''Marta,wiesz że ja ci tego nie żałuję,ale powiedz mi na litość Boską gdzie ty to wsadzisz.''
Jeśli chodzi o Twoją teściową to radziłabym Ci podejście psychologiczne-a więc dowartościować teściową-
prosić o jej radę,np:a co mama posadziłaby w tym miejscu bo ja nie wiem,a mama ma taki dobry gust i zna się na tym...itp...oczywiście piszę to z przymróżeniem oka.
Danusiu dzięki że zajrzałaś-bardzo przepraszam że trochę nabałaganiłam na forum-postaram się to naprawić,tylko nie wiem czy mi się to uda-córka jest na studniówce a ja dopiero się uczę podstaw komputerowych.
Tak, te zielone warkocze (jak pięknie to ujełaś)to winnobluszcz,który opanował całe moje podwórze-to przez niego wszystko się zaczeło!
A moi teściowie niestety już od paru lat nie żyją(teściowa miała80lat a teść92)-bardzo mi pomogli gdyż wybawili mi 3dzieci -ja mogłam się realizować zawodowo.A gdy zmarli za pieniądze z ubezpieczenia zasadzałam roslinkami jakąś część podwórka na ich cześć.
Ta działka jest na cześć babci Stasi :
Justi,Hanusia,Kasiek,Dajana,KasiaWB,Zbyszek,Asia,Bożena,Alina,Ania,Joaśka,Sebek-bardzo dziękuję za miłe słowa i wsparcie.Chciałabym napisać do każdego z osobna,gdyż Was bardzo dobrze znam-Was i Wasze cudne ogródki-ale narazie jestem niepełnosprawna komputerowo i bardzo długo mi to schodzi .
Pozdrawiam WAS i napewno odpiszę na Wasze posty.
Małgosiu dzięki-znam cię bardzo dobrze,doskonale pamiętam Twój wątek no i ta nazwa Kubusiowo.....,dużo się udzielasz na forum,pamiętam też ze zdjęć Twojego męża i synka,pozdrawiam.