O a Ja zawsze lawende póżniej tnę - jak forsycja kończy kwitnąć. A może czas zmienić stare nawyki? U Nas od 3 dni przymrozki.
Ja dziś jestem w domku bo Syn ma wirusa jelitowego. Sprzatnełam taras. I cały czas myślę- czy przyciąć derenie, sadziłam je w tamtym roku.

Basia ja bym przycieła. One się zagęszczą.
Olciamanolcia ciachnela swego krótko,może widzialaś? W realu mój kuzyn je praktycznie wycina jak hortki i potem rosną takie zgrabniejsze i gęstsze.

Basia zgadzam się z Lidką ..tnij

Też bym przycięłam,wtedy fajnie się zagęszczą tak jak dziewczyny piszą

Basiu jak masz obawy to Ci go chętnie przytnę

olciamanolcia napisał(a)

Basiu jak masz obawy to Ci go chętnie przytnę

Sekator to Twoja trzecia ręka a wiosną dominująca

Na przyszłą wiosnę adres Ci podam i talon na paliwo wyślę.

Twraz już nie ma co ciąć

Basia, też bym w donicy cięła
Wirusa współczuję, u nas tylko mąż nie miał, więc uważajcie na siebie.
Pozdrawiam
Ps. U nas dziś było -7 i wiosna jakoś sięe czai na razie.

LIDKA napisał(a)

Sekator to Twoja trzecia ręka a wiosną dominująca

Na przyszłą wiosnę adres Ci podam i talon na paliwo wyślę.

Twraz już nie ma co ciąć

Na paliwo to już teraz przyślij talon - za rok może byc droższe

olciamanolcia napisał(a)

Basiu jak masz obawy to Ci go chętnie przytnę

Jestem za cięciem, a młode pędy będą ładniejsze
Jak tam Mikołaj zdrowszy już?
Mrozik trzyma, grunt że słoneczko świeci
Taras piękny
Buź