A ja nie wiem jak to jest z tymi stokrotkami bo w jednym roku mu kwitły obłędnie i prawie z donic wychodziły a w innym roku takie marne były. Może to kwestia koloru ?
Albo bardziej ręki do kwiatów doniczkowych .
Coś z Nimi jest na rzeczy, bo koleżanka miała i słabo rosły, słabo kwitły- mam nadzieję że u Nas będą na targu w tym roku i będą też takie piękne. A tymczasem wiosna w ogródeczku....
Fajna historia, piekne stokrotki, lubie je i przez wiele lat je kupowalam do donic Teraz, bo znowu dzieki Tobie sobie o nich przypomnialam, podlewajac je, bede myslala o Tobie
Zdrowiej Basienko
Basiu, wiosna jest te białe krokusy są tez moje ulubione
Nie pamietam, kiedy te stokrotki sprzedają, chyba do donic kupię, choć kusi mnie iść na wygodę, wsadzić patyk hortensji anabele i hakone i bez roboty.