Mirko


Basiu

- jak czytam u Ciebie o codziennych pracach rozumiem zmęczenie i współczuję.
ja z tych co nie posiedzi.
kapustę prosto do gruntu w maju.
Ewciu

zapraszam do terminu.
Miałyśmy kiedyś w mojej miejscowości koło babskie i robiłam pokazy, galantyna z kurczaka, kaczka, ryba faszerowana, mostek cielęcy i inne potrawy to co wysmakowałam sama.
Zawsze na oko i nos bez przepisu.
Kaczka może być podana na gorąco z żurawiną, jabłuszkiem, majerankiem.
dekoracje
Kasiu

do terminu razem z Ewą.
Asiu
nasionka miałam w dużym opakowaniu 2000 szt to pozostałości z lat, kiedyś miałam taką uprawę pod szkłem, wyrasta do 80 cm i małe kapustki. odszukam odmiany.
Zoja miała tej jesieni w ogrodzie taką wysoką trzeba zapytać gdzie kupiła nasionka.
Pozdrawiam w Nowym Roku.