Kichawca jak marcinki można przycinać wiosną, pierwszego cięłam dwa razy i jest niższy choć w cieniu, a tamte w słońcu i wysokie, z tym że sadziłam od tyłu rabaty.
Zoja ja kiedyś też zrobiłam balerony, a sznurka nie będzie widać.
Jestem pod wrażeniem.. wszystkiego. Jak już to dużo i z rozmachem Przynajmniej miejsca Ci nie brakuje Co sypiesz teraz hortensjom, moje jakieś bladawe.
Anabelkom sypnę ostatni raz pewnie saletrę potasową bo mieszanka poszła wcześniej.
a bukietowe jeszcze będę sypała więcej razy, teraz końcówki w nich zjaśniały a kwiatów nie widzę.
Ja jeszcze wykorzystuję nawozy co mi zostały.
Mariola ale róże u mnie to słabiutkie, dużo wymarzło odbijają po dwa pędy. wszystkie ścięte były do mninimum.
Za mocno upycham w rabatach, zostawiam samosiejki bo mi szkoda wyrzucić, głuszą inne.
Mam jeszcze w doniczkach jeżówki Glowing Dream i nie wiem gdzie upchnąć. Poczekam aż firletki zaczną przekwitać i usunę a rozrosły się w krzaczory.
Lubię ich kolor to szkoda.
Jaki widok, szpaler z anabelek cudny a dopiero jak w pełni kwiaty będą to będzie widok Deszczu zazdroszczę bo u mnie susza a jestem unieruchomiona a teraz hortensje najbardziej wody potrzebują. Pięknie masz Haniu, ogrom pracy. Pozdrawiam