Bardzo zmęczona po całodziennych wojażach?
My jeszcze z Justynką kupiłyśmy resztki czosnków, z tych pakowanych została tylka jedna więc brałyśmy na sztuki.
A później jeszcze w ogrodzie Justynki planowałyśmy rabatki.
Część zakupów zostawiłam u niej, pdbiorę w poniedziałek
Buziaki

Prochy zażyłam to dałam radę.
Do środy ma padać, może znajdziemy chwilę na posadzenie nowych roślinek.

Zajrzałam do Kasyi i natknęłam się na napis : okolice Warszawy więc jestem i witam się, bo chyba nie byłam prawda ? na avatarku przepiękna hortensja a okolice Warszawy to tak bardziej na północ czy na południe ? Widzę, że nie tylko mnie ten deszcz dobija...