Fajnie te pieski.
Ciemierniki cudne jakoś nie wpadłam na pomysł by je jedliną odsłonić


Pozdrawiam

Oj, czytam o tym kotku, dobrze, że znalazł taką dobra duszyczkę do opieki. Dasz radę, jest śliczny

HAniu Królowo Dalii
czy coś z daliami przechowywanymi w piwnicy teraz robić?
kiedy można wystawiać skrzynki na dwór?

Macham
dziś słońce to pewnie coś w ogrodzie działasz...

Zaglądam Haniu, ale tak dużo mam na głowie że nawet nic nie skrobnę.
Nie przemęczaj się za bardzo w ogrodzie bo zdrowie najważniejsze.
Buziaki

Gosiu
kwitnące ciemierniki okrywam drugi rok i przedłużam im kwitnienie, wcześniej zawsze zmroziło.

Jolanko
tak myślę, uda mi się oswoić białego, głaskać się daje, ale jeszcze bardzo się boi.

Pierwszy już oswojony, wychodzi na dwór i wraca, boi się moich kotów i jego rewir będzie za domem, tam go spotykam.

zoja napisał(a)

HAniu Królowo Dalii
czy coś z daliami przechowywanymi w piwnicy teraz robić?
kiedy można wystawiać skrzynki na dwór?

Macham
dziś słońce to pewnie coś w ogrodzie działasz...

Zoja
Dalie jeszcze siedzą w piwnicy.
Na dwór za wcześnie wystawić.
Dziś przyszło mi następna przesyłka, w tym 10 szt dalii i cebule lilii, wszystkie ładne karpy i cebule tu zawsze nie zawodzą.
Dalie posadziłam w doniczki i zostały na parapecie w mnożarce okryte na noc starym kożuchem.

Skończyłam dziś strzyżenie tuj na rabacie trawiastej.

To tuje Danica aurea, szybko dorastają i nie jest zwarta jak zielona Danica.





Górne przyrosty miały po 25 cm, wczoraj robiłam zdjęcie jak wiało i sypało.


nie zdążyłam zrobić zdjęć już ostrzyżonych 45 szt kul i kilka stojących chcę formować na odchudzone.

JoannA napisał(a)

Zaglądam Haniu, ale tak dużo mam na głowie że nawet nic nie skrobnę.
Nie przemęczaj się za bardzo w ogrodzie bo zdrowie najważniejsze.
Buziaki

Zdjęcie zrobione wczoraj jak tylko zaczęło sypać a ja jeszcze strzygłam, za chwilę było tak samo jak u Ciebie Asiu.




Alfik mi adoruje cały czas jak jestem w ogrodzie.

Jeszcze do strzyżenia te tuje Danica, są jak szczota co rok cięte i obwódka z berberysów.


Jak mam się oszczędzać jak robota, robotą gonią.
Róże obcięłam i zaczęłam pierwszy raz rozprowadzać upinać pędy długie.
zawsze ścinałam.

Haniu nie szalej szczególnie w taką zawieruchę

wiesz co? Ty normalnie niereformowalna jesteś - ciągle coś kupujesz i powiększasz kolekcję

pieski są grzeczne? nie niszczą rabat?

Śliczny mruczek...jak do Ciebie trafił?