Piękne Twoje dalie - dziękuję za odpowiedź. Ja chciałam wsadzić do ziemi już teraz, żeby uniknąć sadzenia i przechowywania w doniczce.
A jak teraz je posadzę to co się z nimi stanie?
Haniu, ależ pięknie ukwiecone kolorowe rabaty! .Aż ciepło poczułam, kiedy za oknem u mnie jeszcze śnieg w cieniu leży. A takich wspaniałych kobierców jeżówek nigdy nie widziałam. Przepięknie. Pozdrawiam serdecznie
Oj, jak dawno mnie tu nie było
Podziwiam kolekcję daliową. Mój tata uwielbiał dalie i sprowadzał karpy w początkach ich popularności kilkadziesiąt lat temu z Krakowa. Ja nie mam na razie gdzie ich przechowywać więc muszę traktować je jako jednoroczne albo jesienią oddawać w dobre ręce.
A moje jeżówki, które nam kupowałaś rosną pięknie, już dzieliłam je i rozdawałam. Ciekawa jestem czy przeżyły tegoroczna wiosnę
Ja nieraz zaglądam co u Was tylko mało piszę.
Wiesz, że mnie zawsze szkoda dzielić, a i zdążyć wiosną nie mogę,
Najlepiej jak wypuszczają maleńkie do 10 cm odbicia.
w ubiegłym roku chciałam w ziemi oddzielić to karpy bardzo długie, trzeba wykopać całą karpę i podzielić.
W tym roku koniecznie muszę przesadzić Alohę bo siedzi w za mocnym cieniu i wcale nie przyrasta tak jak piszą.
Wiesz, że będą następne.
Niektóre odmiany fajnie się dzielą np. Fatal Attraction. Dosłownie rozsypuje się na kawałki rękach. Glowing Dream ma korzenie jak ośmiornica i trzeba nożem kroić.
Czy Twoje jeżówki pokazują już jakieś ślady życia bo u mnie nic nie widzę. Cisza narazie.
Podobno ta Pink Pearl solidnie się krzewi i kwitnie obficie. I nadaje się do pojemników to będzie czym donice obsadzić.
Działasz już coś ogrodzie czy jeszcze za wcześnie? Zdrówko ok?