Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Żywopłotki cisowe.

Żywopłotki cisowe.

Milka 15:51, 07 sie 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
nie hosta Edison, tylko dalia ta twoja piękność
no to i ja zacznę ja wyrywać po kolei ale dziury będą!
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
JoannA 19:14, 07 sie 2013


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Haniu, pada u Ciebie?
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
Anabell 19:40, 07 sie 2013


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Joanno - nie pada, zachmurzyło się wypędziło mnie z ogrodu, miałam z wnuczką zbierać borówki. Ja zwsze przed burzą jestem nie do życia, poleciały dwie krople i grzmiało z błyskiem dalej spokój.
Zaczęłam w tygodniu robić podlewanie na okrągłych rabatach, przygotowałam paski, pocięłam, a teraz zwinęłam opisałam co do czego zostaną na wiosnę. Ciężko wejść w te rabaty. Tak zabieram się kilka lat, przyjdzie wiosna pracy w bród.
w tym roku też go brakowało bo był wyjątkowy.
____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
Ola54 19:45, 07 sie 2013


Dołączył: 02 paź 2011
Posty: 966
Haniu, od miesiąca przez upały nic nie robię, wieczorem jak mam siłę wycinam przekwitłe kwiaty.Niejest to pocieszeniem ,że inni tez tak mają
Anabell 20:24, 07 sie 2013


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Michalino - ja nic więcej nie robię rano podlewam , wieczorem wczoraj 3,5 godz. podlewałam. Nowe rabaty wężem i obok posadzone w maju duże tuje. a drugie wyprowadzenia przełączam w nocy same się podlewają , część na węże, część zraszanie i przestawiam. wracam o 24.

Teraz myślałam że deszcz spadnie, to jednak muszę wyjść nie ma burzy i deszczu.
Trawnik ponownie przerośnie , za duże słonce młoda trawka uschnie, a czasu brakuje na podlewanie co dzień.
____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
Debra 20:27, 07 sie 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
Oj dziewczynki, ciemne chmury i nic
Nawet pokropiło i koniec. Tylko odrobinę chłodniej się zrobiło.

Pozdrawiam 'podlewaczy', a raczej 'podlewaczki' )))
____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
Ola54 20:29, 07 sie 2013


Dołączył: 02 paź 2011
Posty: 966
Ciągle pod górkę
Mirka 21:20, 07 sie 2013


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Anabell napisał(a)
Joanno - nie pada, zachmurzyło się wypędziło mnie z ogrodu, miałam z wnuczką zbierać borówki. Ja zwsze przed burzą jestem nie do życia, poleciały dwie krople i grzmiało z błyskiem dalej spokój.
Zaczęłam w tygodniu robić podlewanie na okrągłych rabatach, przygotowałam paski, pocięłam, a teraz zwinęłam opisałam co do czego zostaną na wiosnę. Ciężko wejść w te rabaty. Tak zabieram się kilka lat, przyjdzie wiosna pracy w bród.
w tym roku też go brakowało bo był wyjątkowy.
Dokładnie i u mnie spadło no może 3 kropleledwoo kostkę zmoczyłoi nadal susza
____________________
Mirka Mój ogród )
Debra 21:24, 07 sie 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
Haniu, pisałaś u Irenki o niebieskich bodziszkach i ich przesadzaniu. Jak byś miała malutkie kłącze zbędne, to ja bym może jakoś wycyganiła od Ciebie
____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
JoannA 21:24, 07 sie 2013


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Błyski i grzmoty wypędziły mnie z ogrodu ale deszczu ani kropli, Nie było wyjścia tylko lanie. Komary mnie pocięły, dobrze że Andrzej się zlitował i mi pomógł bo te bestie tną niemiłosiernie/ Podlał mi wszystkie donice, borówki, napełnił pojemniki wodą na jutro i uciekliśmy do domu.
Chmury nadal krążą, ale deszczu raczej z nich nie będzie.
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies