ewa004 napisał(a)

I ja przyszłam się przywitać
Czytając Twój pierwszy wpis myślałam że to ja pisze
Ja tez mieszkam na wsi i muszę walczyć o każdy skrawek ziemi żeby posadzić kwiatka
A mąż chodzi za mną i ględzi
Tu nie bo ciągnikiem nakręcam
Tu nie bo przyczepa stoi
Tu nie bo kombajnem zahaczę
I tak w kółko

Paweł wpadam sie przywitać . też mnie zaintrygował tytuł wątku , a tu niespodzianka .uwierz że większość z nas ma takie początki . wszystko po 1 sztuce . bez ładu i składu , ale sadząc na wyczucie tworzysz najlepsze dla ciebie pokoje ogrodowe , tam czujesz się dobrze i swojsko .

a co do waszych kłopotów , to melduję że mieszkam w mieście i mam identyczne . " tu nie sadż , bo musi być wjazd , tu wyjazd , tu muszę mieć przejście , tu wjazd z drzewem do kominka ,
tu z piaskiem ,kamykami ...( budowanie zakończone 10 lat temu )a ja ciągle sie czuje jak na budowie

Były zdjęcia zimy, czas wywołać wiosnę

Jakie piękne wiosenne i energetyczne zdjęcia i młody ogrodnik z zapałem
pozdrawiam i wpisuję się na listę gości

ps. pokaż wiosną swoje kórniki bo jestem ciekawa ich wyglądu po cięciu.

Piękne wiosenne zdjęcia !!! cudna piwonia jak się nazywa?

monitko
Oczywiście zdjęcia kórników po przycięciu będą Powiem Ci, że z daleka znajomy szkółkarz pomylił je ze Smaragdem po tym zabiegu
Madziarzeszow
Niestety nazwy tej piwonii nie znam. To prezent od znajomego. Kwitnie co roku pięknie, nie przemarza, a jak pachnie

Ta piwonia to Rock's Variety

monteverde
Bardzo dziękuję za zidentyfikowanie

Łał ale pięknoszki

ale to piwonia drzewiasta czy zwykła? ja właśnie kupiłam piwonie chińską "Callies memory" też piękna....
właśnie tzn teraz kupiłam a w marcu dostanę

Wujek Google mówi, że krzewiasta.