Zaitrygował mnie tytuł i postanowiłem sprawdzic cóż to za zbieranina
bo przyznam że tez mam takie odczucia odnośnie swojego ogrodu. I patrzę że to już znajomy dla mnie ogród. To prawda mozna wpaść w kompleksy, podziwiając ogrodowiskowe ogrody, ale te zbieraniny nasze też mają swój urok
, a nawet można je polubić stopniowo zmieniając udoskanalając i porządkując nasadzenia. Atutem jest z pewnościa przestrzeń i mozliwość ewentualnego powiekszenia, w razie potrzeby.