A ja w dalszym ciągu nie wiem jak Twoje wnuki mają na imię ?
Zawilec japoński kojarzy mi się z jesienią. Też go mam, ale krótko, od jesieni i nie wiem, czy w tym roku zakwitnie. Ładne są
Basiu kolory u ciebie aż buchają, pięknie wszystko rozkwita lubię lipiec za to bogactwo kolorów pozdrawiam
Basiu, ale piękności masz w ogrodzie Pozdrawiam
Jolu, zupełnie inaczej niż Twoje. Jeden to Miłosz, drugi Kajetan