no, no, wiem, niech przychodzą do Ciebie oglądać a jakby chcieli kupić to mają w Opolu na Łukowej, tam gdzie produkcja trawy z rolki

monteverde napisał(a)

no, no, wiem, niech przychodzą do Ciebie oglądać a jakby chcieli kupić to mają w Opolu na Łukowej, tam gdzie produkcja trawy z rolki

Sprytnie

Widzę, że się tu o mnie gada beze mnie. Szybciutko to naprawiam i oświadczam, że szukam babcinego krwawnika, który rósł w starym ogrodzie, dokładnie tego, z pełnymi kwiatkami:
http://rosliny-ogrodowe.bloog.pl/id,6156262,title,Krwawnik-kichawiec,index.html?ticaid=6dd83

I nie myśl sobie Basiu, że nigdy u Ciebie nie byłam, bo to nieprawda, też zaglądam, ale też się rzadko wpisuję

Gabrysiu, witaj!
I co, nie znalazłaś jeszcze? ja go mam, ale zaniedbany bardzo. Aż wstyd przyznać, ciągle zapominam przesadzić go w lepsze miejsce. Zmobilizowałyście mnie, zrobię to już na wiosnę. Mam wielki sentyment do niego, bo rósł w ogrodzie mojej Babci, i do wianków mirtowych był wpalatany
Odmiana z linka jest nieco inna, ma bardziej zwarte i krótsze płatki.

Basiu, jakie piękne białe kwiatki !

Marzenko, to Krwawnik kichawiec (Achillea ptarmica) odm.'The Pearl' o pełnych kwiatach
Kwiaty trochę przybrudzone, bo po deszczu na ziemię się pokładły.

No to mamy Basiu, podobne "babciowe" wspomnienia z tym krwawnikiem. Twój to trochę inna odmiana, tamten który wspominałam, faktycznie jest bardziej zwarty.

I na tym http://rosliny-ogrodowe.bloog.pl/id,6156262,title,Krwawnik-kichawiec,index.html?ticaid=6dd83
Ci Gabrysiu zależy? Czy może mógłby być ten mój, bo mogę się podzielić

Zależy, zależy, ale z radością przyjmuję chęć podzielenia się i chęć tę odwzajemniam

No to do wiosny