Twoje red foxy jak się mają?

Basiu, przyszłam obejrzeć różyczkę, no piękna jest rzeczywiście. I tym bardziej cieszy że z własnej uprawy. Pozdrawiam

U mnie z przetaczników jedynie Przetacznik kłosowy siwy nieźle sobie radzi, pozostałe żyją dwa, trzy lata i giną. Nie mam pojęcia dlaczego?
Red fox chyba nie zakwitnie, marniutki jest. Dość skutecznie zagłuszył go Red baron.

czyli raczej tego rex foxa polecasz czy nie?

I na koniec plan szerszy

Widziałam, jak u nas parowało, az mgła była/.
Pozbyłam się przetaczników, na żyznym brzydły, na suchym schły i tak się rozstaliśmy
Znowu jestem na etapie ograniczeń, kolejne modyfikacje, nie ogarniam, więc musi być jakiś kompromis