Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój 4 arowy azyl...

Mój 4 arowy azyl...

barbara_kraj... 15:52, 05 maj 2018


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
jona napisał(a)


Ja chodzę oglądać rośliny, których nie mam, do bliższych i dalszych sąsiadów. Na wszystkie chciejstwa nie wystarczy miejsca, a patrzeć nikt nie zabroni .


To dobra metoda, ale wypraktykowałam lepszą, a właściwie to same rośliny często decydują czy zostać, czy wypaść. I tym sposobem robią miejsca dla innych. Byleby tylko na nowości forsy starczyło.
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
ryska 18:26, 05 maj 2018


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11847
Dzwonek pokaźnych rozmiarów, widziałam na żywo u Iwonki i też podobnie wygląda. Cóż, mnie nie polubił, tak jak piszesz, zrobił miejsce na coś innego.
Właśnie dziś wsadziłam tam mieczyki
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
jona 18:45, 05 maj 2018


Dołączył: 18 lut 2015
Posty: 3164
barbara_krajewska napisał(a)


To dobra metoda, ale wypraktykowałam lepszą, a właściwie to same rośliny często decydują czy zostać, czy wypaść. I tym sposobem robią miejsca dla innych. Byleby tylko na nowości forsy starczyło.


Oj, teraz jak coś wypadnie, to na jedną lub dwie rzeczy jakoś się uciuła
____________________
Joanna-Tysiąc radości i utrapień
barbara_kraj... 22:55, 06 maj 2018


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
ryska napisał(a)

Właśnie dziś wsadziłam tam mieczyki

'Miły' ten dzwonek był, miejsca ustąpił tym, które dają większą szansę na życie.
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 22:56, 06 maj 2018


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
jona napisał(a)


Oj, teraz jak coś wypadnie, to na jedną lub dwie rzeczy jakoś się uciuła

Na pewno!
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 22:58, 06 maj 2018


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Z majowej wycieczki:

Kręta rzeczka


Drzewa umierają stojąc...

____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
marba 08:38, 07 maj 2018


Dołączył: 09 wrz 2015
Posty: 3230
Fajne fotki, lubię takie dzikie, naturalne zakątki.
____________________
Basia Wśród brzóz i dębów
ewsyg 08:52, 07 maj 2018


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11931
Witaj Basiu. Przyznam się, że nie widziałam jeszcze różowego żeleźniaka. Chętnie zobaczę jak wygląda. Coraz więcej nowych roślin i nie sposób wszystkie znać i widzieć. Właśnie zaczął kwitnąć zawilec majowy, który mam od Ciebie. Bardzo go lubię i pozwalam mu się rozsiewać. Wiesz, on już zajmuje sporo miejsca, ale nie pogniewam się, jak powędruje dalej. Pozdrawiam
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
barbara_kraj... 17:10, 07 maj 2018


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
marba napisał(a)
Fajne fotki, lubię takie dzikie, naturalne zakątki.


I ten spokój, i ten śpiew ptaków, i szum traw.
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 17:16, 07 maj 2018


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
ewsyg napisał(a)
Witaj Basiu. Przyznam się, że nie widziałam jeszcze różowego żeleźniaka. Chętnie zobaczę jak wygląda. Coraz więcej nowych roślin i nie sposób wszystkie znać i widzieć. Właśnie zaczął kwitnąć zawilec majowy, który mam od Ciebie. Bardzo go lubię i pozwalam mu się rozsiewać. Wiesz, on już zajmuje sporo miejsca, ale nie pogniewam się, jak powędruje dalej. Pozdrawiam

I ja witam.
Mnie też ten różowy żeleźniak ciekawi.
Cieszę się, że zawilec się rozrósł. W sporej masie jest bardzo dekoracyjny. Ja nie mam miejsca na większe jego ilości. Ale zostawiałam sobie kilka kępek, a i tak co roku coraz ich więcej. Eliminować muszę.
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies