U mnie kwitnie, ale w porównaniu z innymi latami, jakoś słabo.
Musiusz uzbroić się w cierpliwość, dać mu czas na dobre zakorzenienie się. Jeszcze przyjdzie taki okres, że go karczować będziesz musiała
A słońca trochę ma?
Basiu jakie masz rozmaite fiołki afrykańskie, lubię je, ale nie sa za bardzo posłuszne na moim parapecie i długo nie chciały kwitnąć. Teraz bardziej groźbą niż prośbą, po przesuszeniu doczekałam się malutkich pączków. Dlatego z podziwem patrzę na Twoje urodziwe. I jeszcze rutewka delikatna zwróciłą moją uwagę. Ach jak cudownie teraz jest na działkach, pozdrawiam : )
Bo fiołki, Weroniko, lepiej znoszą suszę niż przelanie. Poza tym nie lubią beapośredniego nasłonecznienia, ja swoje cieniuję. Od czasu do czasu robię im 'prysznic' ale tak, aby za dużo wody nie dostało się do doniczki
A rutewki? Dopiero jak opadną płatki i rozwiną się pylniki pokazuje cały swój urok - taka delikatna, niebieska mgiełka, wieczorem konwaliami pachnąca
Do Twojego ogrodu by się przydała. Bo niebieska
Zobacz tu: https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/270-portrety-roslin-thalictrum-aquilegifolium