Liście czerwonej też już zżółkły, ale te bardzo późno wylazły z ziemi, o białej myślałam nawet, że wypadła. Późno wyszły, późno kwitną
I w tym przypadku lubimy "spóźnialskie"
Właśnie o cięcie mi chodziło przede wszystkim, nie wiedziałam czy ciąć tylko kwiatostany, czy całą roślinkę... mam tremę, bo to mój pierwszy raz a właśnie chciałabym, by się rozkrzewiła. Nana - ładna odmiana, niziutka, zwarta, kłoski wyprostowane, sztywne, świetna właśnie na obwódki, albo jako kępa, plama intensywnie niebieskiego koloru Dziękuję
jak ci kwitną serduszki mi już dawno przekwitła
Spóźniły się, Konradzie
Basiu wszyscy mieszkamy w jednym kraju.... a takie różnice w roślinach .... w porach kwitnienia ......aż nie chce się wierzyć
hi hi hi jakie różnice kwitnienia a przecież nie daleko ode mnie mieszkasz