Zanim to zrobisz, pogadaj z sąsiadem, może spodobał mu się?
Marzenko, nie ryzykuj sadzenia na płocie winorośli bez zgody sasiada. Możesz jednak posadzić ją w pewnej, niewielkiej odległości na specjalnym rusztowaniu. Wirorośli też trzeba pilnować
Z winobluszczem rosnącym na wspólnej siatce kłopot ma moja córka, bo sąsiadka posadziła go u siebie i zostawiła go na pastwę losu a winobluszcz zarasta rabatę i trawnik u córki. Przyrosty winobluszczu są bardzo duże i trzeba go ciągle trzymać w ryzach, co na dłuższą metę jest bardzo uciążliwe, szczególnie jak zdąży się ukorzenić. Trójklapowego nie znam, ale chyba też ma spore przyrosty?
Małgosiu, gaura ma lekki pokrój i wg mnie wszędzie pasuje. A jeśli jeszcze jest biała, to ze względu na neutralny kolor tym bardziej. Nie znam Twoich nasadzeń i trudno mi doradzić gdzie wyglądałby najlepiej. Mnie podobałaby się z trawami.
Pamiętaj jednak, że ze względu na długi korzeń palowy gaura w późniejszym wieku bardzo źle znosi przesadzanie. Tak więc miejsce sadzenia powinno być od razu docelowe
Trzyma się tylko ta najmniesza, z najlepszymi korzonkami sadzoneczka. W dalszym ciągu trzymam wszystko w zadołowanej doniczce, nie ruszam, bo być może od korzenia coś dodatkowego wypuści
Edit: za to lilie trzymają się świetnie! Nawet na tym pędzie bez cebuli dojrzałam dwie malutkie! I teraz mam dylemat, zadołować na zimę, czy z doniczki wysadzić?
fakt, okropne, z tymi sąsiadami nie zawsze się uda, może jednak spróbowac pogadać?
Basiu, podziwiam wszystkie rosliny, jakie masz, co rusz jakaś wyjątkowa
było co czytać, pozdrawiam