Pszczółko, zdjęcie widziałam. Jeśli to goździk, to może być goździk kartuzek (Dianthus carthusianorum).
Popatrz tu: http://www.kul.pl/art_24017.html
i tu:http://www.atlas-roslin.pl/gatunki/Dianthus_carthusianorum.htm
Sporo pięknych kwiatów jeszcze u Ciebie a u mnie te malinowe marcinki nawet zmarzły, coś tam kwitną ale to całkiem co innego niż powinno byc.Pozdrówka Basiu.
Mikoryzowanie opłaciło się! Myślę, że nazbierasz jeszcze wiele
Ja już zrezygnowalam z wypraw do lasu. Nasuszyłam z 80 dag, zamroziłam mieszankę i maślaki, zamarynowałam opieńki.
U nas na targu w mojej okolicy i w centrum jest pełno grzybów! Ceny różne, prawe nawet po 30 zł za kg.
Wyjątkowo grzybny rok!
To resztki, Bogdziu! A malinowe marcinki dopiero się rozwijają. Niebieskie już dawno to zrobiły, ale mam ich niewiele, bo sporo wywaliłam. Czekam jeszcze na niziutkie, nawet nie mam pojęcia, jakie będą kwiaty, bo pączki zamknięte.
Bogdziu, mam nasiona kosmosu siarkowego! Zebrałam niewiele, bo chyba z osiem nasionek z jednego kwiatka /reszta zmarzła/, ale znalazłam torebkę z resztą, których nie wysiałam. Tak więc nie przysyłaj, może ktoś inny skorzysta
Basiu, widzę, że Twój ogród mróz oszczędza. Masz jeszcze kolorowo.
Roku grzybnego zazdroszczę, u nas straszna susza i grzybów brak
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
Basienko, kolorowo u Ciebie, pieknie U mnie jest niesamowity wysyp grzybow, ale czasu malo Moze jeszcze zdaze,moze w niedziele wybiore sie do lasu, bo snieg mnie goni Pozdrawiam najserdeczniej
Basiu, prosiłaś o przypomnienie koloru niższego marcinka. Oto zdj. z ub. roku. Jak odleżę swoje przeziębienie zamieszczę aktualne zdjęcia. Masz rację, że słonko i podlewanie im służy. Pozdrawiam.