Basiu nasiona mogą być bo ja swój też z nasion wychodowałam...a pachnie?
a ja ci moge posłać kawałek jak chcesz na wiosne.
Mój jest taki

No to fajnie, że z nasion można. Sadzonkę też chętnie przyjmę
Nie wiem czy pachnie, bo jak kwitnie, to go raczej z daleka omijam. Nawet od niekwitnącego miałam bąble na rękach. Z początku nie wiedziałam skąd mi się wzięły, ale w końcu domyśliłam się, ze to dyptamu sprawka

Tego kremowego zawilca spotkałam w pobliskim parku. Kwitł chyba we wrześniu! Nasadzeń był sporo, ale jak to zwykle bywa stale coś ubywa
Śniedka tego zwykłego nie bardzo lubię, bo szybko się rozprzestrzenia, zaś Saundersa wymaga wykopywania i przechowywanie bulw przez zimę. To jednak mniej kłopotliwe niż w przypadku dalii

W poprzednim roku swojego wyrzuciłam , pisałam ze bedę wyrzucac szkoda ze nie wiedziałam ze chcesz ale Bogusia ma racje parzy okropnie z tego powodu własnie go u mnie już nie ma.

Jednego roku zauważyłam u swojego dyptama jak olejki eteryczne w słońcu z wiatrem ulatniały się i wtedy można też się poparzyć nawet go nie dotykając pod słońce to było bardzo widoczne