Kasiu napisałam cały elaborat i mi licho porwało
napiszę więc krótko, jestem pod wrażeniem zakupów, planowania i wysiewów, zima za oknem nie przeszkadza
pozdrawiam
Zakupy super, też byłam wczoraj, ale ja to się ograniczałam. Siewki super, mi lwia paszcza troszkę padła, ale posiałam już drugą turę. Udanych siewów życzę. Przeraził mnie śnieg u Ciebie, ja to już zapomniałam o nim, ale miło popatrzyć i powspominać jak to było