Witam w moich progach
Dobrze mieć takich dobroczyńców, ile radości z tego i kaski zaoszczędzonej
Pomidorki tylko czekać, aż dojrzeją
Pozdrawiam i oczywiście zapraszam częściej
Witaj Kochana
No ja niestety wszędzie też mam zaległości Czasu brak! U mnie w sumie ten warzywnik, w sprawie ogrodu na razie zastój Brak konkretnej gotówki mocno doskwiera
Ale walczymy dalej, pomaluteńku, ale do przodu
Pozdrawiam :*
dzięki za info-czemu mnie to nie dziwi, ja głupia miałam nadzieję, że żurawki mi się same rozsiewają błahahaha
oczywiście witam u mnie i zapraszam do częstszych odwiedzin i wpisów
pozdrawiam
Witaj Kasieńko A dłubiemy pomalutku, na razie warzywniak to moja duma, a najbardziej lubię, jak inni sąsiedzi i przechodnie podziwiają-ot taka moja próżność
pozdrawiam :*
Ho ho, kogo ja widzę, odnalazłaś mi się Widziałam, że wypoczywasz, to życzę miłego wypoczynku i pięknej pogody Pewnie tęsknisz już za swoimi roślinkami?!
Mi akurat pielenie jeszcze nie przeszkadza, a nawet uspokaja
Pozdrawiam :*
Witaj Debro Ty jak zawsze o mnie pamiętasz i odwiedzisz-kochana jesteś :* Przez to motywujesz mnie do wpisów A w tym tyg to na ogródku mało zrobiłam, bo poniedz i wt poświęciłam na ogarnięcie domku, bo już się zapuścił troszkę w środę mieliśmy 5 rocznicę śmierci mojego Taty, a wczoraj poprzerywałam buraczki i poobchlastywałam pomidory z liści, a dziś to załatwialiśmy sprawy z doradcą finansowym w Toruniu i M zabrał mnie do Troseedu, ale nic nie kupiłam, bo nawet nie zdążyłam wszystkiego obejrzeć bo już zamykali w weekend za dużo też nie zrobimy, bo teściowa pojechała do siebie, a i ja czereśni kupiłam, więc jutro będzie kompotowo
a tą ciężka pracę to ja lubię, tylko, żeby jeszcze kaska była, na to wszystko, co się chce i przydało by się to zrobić!
a i muszę pochwalić się moją nową różą, w poniedz M mi kupił zdjęcie mam na kom to zaraz stamtąd dodam
Kasiu powoli zapełnisz otoczenie wokół siebie i spojrzysz mówiąc jak to zleciało
kwiatuszkowo to kosztowne hobby, trzeba rozważnie realizować chciejstwa, a kupione, dostane czy zdobyte okazy cieszą podwójnie, wiem coś o tym
pozdrawiam serdecznie i kawałeczek mojej różanki ci przesyłam
Aniu, dzięki za śliczną różę, u mnie jak tak dalej pójdzie to też będzie różanecznik, chociaż wcześniej go nie planowałam jeszcze na taką jasną różyczkę poluję i może jutro upoluję
buziaczki :*