Byłam w Botanicznym w Poznaniu. Kolejny raz-bo tam nigdy nie za wiele.
Ale wielki ten termometr masz . W ogóle przez Ciebie jestem posiadaczką "Edukacji ogrodnika" -jestem w trakcie lektury..
A to już u nas, powojnik Lemon Dream i wyspawany dla niego obelisk