Aaa, faktycznie są w Poznaniu. Byłam w botaniku dwa razy i też trafiłam na ich stanowisko. Najbardziej podobało mi się alpinarium i część z paprocami. Pamietam też cudne zlotokapy i tulejniki.
Jestem ciekawa wrażeń z lektury

Uroczy ten biały pełny orlik. Misz-masz swobodny i bogaty. Fenkuł ma w nim niesamowity kolor.