Spokojnie... to może tak wygląda ale tego ogrodzenia nie jest dużo. Zobacz na plan:
Na tym zdjęciu widać bez ogrodzenia
A tu już ogrodzone. Mój plan już dawno był taki żeby oddzielić ten ogród o który dbam od tego o który "nie dbam". Teraz jest mi łatwiej go ogarniać, jest mniejszy więc mnie nie przeraża ta praca. To po prawej co na poprzednich zdjęciach pokazywałam jako niezagospodarowane nie mogłam podciągnąć pod ogród bo tam będzie w przyszłości oczyszczalnia więc i tak będzie tam tylko trawnik a reszta będzie wykopana, więc nie dbam narazie bo nie ma sensu. Oddzieliłam więc to płotem, żeby na to nie patrzeć a chce też zimozielony żywopłot, żeby nie tylko nie patrzeć ale też żeby tego nie widzieć co tam dalej jest. A drugim powodem ogrodzenia są dwa wielkie psy. Przedogródek ogrodziłam żeby wizualnie to jakoś wyglądało. Na tym ogrodzonym poletku skupie się w najbliższych latach, może z czasem zagospodaruje większe obszary.
Łąka była-tak jak się patrzy na ten pierwszy rzut- to w prawym dolnym rogu całej działki.