Agatka pokazuj co u Ciebie w trawie piszczy. Jak po wichrach mam nadzieję, że u Was spokojnie.

Dołączam do grona wielbicieli furtki oraz poidełka Powojnik z Biedronki też robi mega wrażenie

seria goniąc pobocza - brawo !!!!

pozdrawiam

Wiesz, byłam w ogrodzie Bellinghamów, a tam cały zagon Dacus carota Dara

Dziewczyny moje wytrwałe Zdjęcia mam w aparacie, jak się ogarnę to wrzucę. Ostatnio niewiele miałam czasu na ogród. Ale dynie i kukurydze już są. A w pojemnikach zamiast petunii są trawy i cyklameny. Liście lecą, jesień czuć w powietrzu, a w lesie roi się od grzybiarzy. Pomidory i ogórki nadal cieszą w szklarni.
Justynko byłam też u nich w ogrodzie w zeszłym miesiącu
Sylwia bez większych szkód przeżyliśmy te różne anomalia. Cieszę się, że jest dość mokro, bo nie było kiedy podlewać a poza tym mam plany na zmiany więc ziemia będzie akurat na przyjęcie roślin.
Pozdrawiam Was serdecznie i lecę zobaczyć co u Was

Fama napisał(a)

Witaj, trafiłam do Ciebie poszukując postów nt eukaliptusa gunni i tym sposobem odkryłam kolejny piękny ogród.
Jak się miewa Twój eukaliptus, kiedy go zasadziłaś, jak znosi mrozy, czy jest kłopotliwy w uprawie?

Moje eukaliptusy kupiłam w zeszłym roku jako 40cm. roślinki, przezimowały w nieogrzewanej szklarni. Zadołowałam doniczki i całą roślinę opatuliłam białą agrowłókniną. Cały sezon rosły sobie w doniczkach, tnę je często do bukietów. Nie dbam o nie specjalnie. Nie było do tej pory problemów. Miło mi gościć kolejną osóbkę. A jak Twoje doświadczenia z eukaliptusem?
Pozdrawiam

no wreszcie jestes zasiadam w pierwszym rzedzie i czekam na fotki

melduje, ze kupilam wycieraczki bedzie produkcja plyt ale jeszcze nie wiem kiedy

Oooo to ja też zasiadam, bo chociaż mało piszę, to zawsze oglądam z ogromną przyjemnością

kiedy fotki? czekam i ja. A swoje także w aparacie trzymam, ech
rozchodnik to nie matrona?

Agcia napisał(a)

Moje eukaliptusy kupiłam w zeszłym roku jako 40cm. roślinki, przezimowały w nieogrzewanej szklarni. Zadołowałam doniczki i całą roślinę opatuliłam białą agrowłókniną. Cały sezon rosły sobie w doniczkach, tnę je często do bukietów. Nie dbam o nie specjalnie. Nie było do tej pory problemów. Miło mi gościć kolejną osóbkę. A jak Twoje doświadczenia z eukaliptusem?
Pozdrawiam

Tez się cieszę, że tu trafiłam nie mam niestety doświadczenia z eukaliptusami.Spodobaly mi się za to ich niebieskie listki, szkoda tylko, że w naszym klimacia nie dadzą rady na dworze,nie posiadam widnego chlodnego pomieszczenia na zimę: / ani nawet nieogrzewanej szklarni

Przy okazji zapraszam do swego wątku