Witam!
Chciałam pochwalić się kwiatami, jednego z moich kaktusów. Lekko różowe i pięknie,choć mało intensywnie pachnące kwiaty pojawiają się właściwie przez całe lato. Kiedy opadnie jeden, natychmiast pojawia się następny. Czasem nawet dwa lub trzy kwiaty jednocześnie. Niestety szybko opadają. Na zdjęciu uchwycony moment, w którym kaktus jest w pełni kwitnienia.

Kwiaty są wielkie, lejkowate. Ja też zawsze zachwycałam się nimi, szkoda tylko, że tak krótko trwają. Doczekałam się nawet owoców. Ten kaktus to Echinopsis eyriesii czyli przegorzaniec Eyriesa.

Mnie też w tym roku zakwitł taki kaktus, też miał dwa kwiaty.
Kwitł tylko około doby.
Niestety zdjęć nie mam.
Natomiast kwitł u mnie Hamatocactus setispinus var setaceus.
I oto jego zdjęcie.

O Matko, Sławko a skąd u Ciebie taki kaktus i jak ładnie kamyczkami obsypany. Czy rośnie od południowej strony? Ja lubię też kaktusy z rodzaju Notocactus, bo ten słupek jest fioletowy, a płatki żólte

Tego kaktusa jak i kilka innych kupiłem na jednej z aukcji internetowych.
Zimą trzymam je na parapecie od zachodniej strony, latem wynoszę na zewnątrz na ścianę wschodnią.

Nad nim widzę też Astrophytum ("czapka biskupa").

Tak, to Astrophytum myriostigma.

Ja również uwielbiam kaktusy, w domu mam jednego, który jest ze mną już około 20 lat Ale dopiero w 2008 roku zakwitł mi po raz pierwszy:





rzeczywiście jest tak, że kaktusy kwitną bardzo krótko u mnie to był wieczór i jedna noc...
potem zdarzyło się to jeszcze raz w kolejnym roku i od tamtej pory niestety nie zakwitł ;(

A oto mój kaktus, również kwitnący. Aktualnie ma 4.5 roku

w roku 2010:








w roku 2011:

Ten powyżej należy do rodzaju Mammillaria, bardzo łatwo kwitnie. Uwielbiam ten rodzaj.