Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W kamiennym kręgu od początku

W kamiennym kręgu od początku

GorAna 22:17, 26 lut 2017


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16427
hanka_andrus napisał(a)
O cięciu żywopłotu z wysięgnika na ciągniku poczytałam, U siebie mam 4 sztuki do skrócenia o połowę, ale to nie na moje ramię. Muszę ortganizować męskądłoń.

Chyba, że je całkiem wywalę.

Dziękuję za odwiedziny u mnie.

Zdecydowanie Haniu musisz wysłać tam silne ramię, bo to ciężka robota....wiem coś na ten temat
____________________
Ania Wizytówka **** W kamiennym kręgu od początku
gosika67 22:23, 26 lut 2017


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 7757
Haniu nie szkoda ich? Zaraz zajrzę do Ciebie.
____________________
Gonia Kwiaty we włosach
babka 23:04, 26 lut 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
GorAna napisał(a)

Olka, juz sobie wyobraziłam.....jadę na wysięgniku....w klatce.....jak tucznik na skup
Ale byłaby sensacja

Muszę przemyśleć

Haaaa, obrazek dość oryginalny
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
Nallar 23:38, 26 lut 2017


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
GorAna napisał(a)

Odpozdrawiam Reniu
Ostatnio mniej siedzę na forum, bo tańczę z igłą

Poruszyłaś temat igły, to zapytam. Czy używasz kredki, czy tez zmywalnego pisaka do rysowania linii na kanwie? Jeśli tak to czy masz jakiś sprawdzony?

Niebo przepięknie pokazałaś.
____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
GorAna 18:10, 28 lut 2017


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16427
Nallar napisał(a)

Poruszyłaś temat igły, to zapytam. Czy używasz kredki, czy tez zmywalnego pisaka do rysowania linii na kanwie? Jeśli tak to czy masz jakiś sprawdzony?

Niebo przepięknie pokazałaś.



Ewciu, jak byłam jeszcze żółtodziobem hafciarskim, to kupowałam kanwę z nadrukiem. Okazało się, ze to nic nie daje, bo obraz na kanwie nie odpowiada krateczkom na wzorniku.
Potem zdecydowałam się i kupiłam kanwę z zaznaczonymi liniami. Niewiele mi to dawało.
Następnie zdecydowałam wyszywać, przeciągając uprzednio co 10 kratek linie z nici...sukcesywnie , w miarę wzrostu haftu, wyciągałam je.

Teraz haftuję już bez jakichkolwiek wspomagaczy, wystarczy bardzo duża koncentracja i perfekcyjne liczenie krzyżyków przy pierwszych rzędach obrazu. Potem już jest zdecydowanie łatwiej
____________________
Ania Wizytówka **** W kamiennym kręgu od początku
GorAna 18:15, 28 lut 2017


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16427
Luty kończy się w Kamiennym wysiewem nawozu na trawnik i wszystkie cebulowe.

Chyba pierwszy raz tak wcześnie pracowałam na rabatkach. Kwiatki jeszcze śpią.

Natomiast za żywopłotem w najlepsze rosną sobie zapomniane przebiśniegi.


Ciemierniki jeszcze w pąkach, a wiciokrzew pokazuje pierwsze listki.

____________________
Ania Wizytówka **** W kamiennym kręgu od początku
Basilikum 19:18, 28 lut 2017


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21760
ja maluje na kanwie linie olowkiem, bardzo ladnie sie spiera, nic a nic nie wiadac.

I u Ciebie juz wiosna te pierwsze kwiatki najbardziej ciesza
____________________
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
Nallar 00:29, 01 mar 2017


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
GorAna napisał(a)



Ewciu, jak byłam jeszcze żółtodziobem hafciarskim, to kupowałam kanwę z nadrukiem. Okazało się, ze to nic nie daje, bo obraz na kanwie nie odpowiada krateczkom na wzorniku.
Potem zdecydowałam się i kupiłam kanwę z zaznaczonymi liniami. Niewiele mi to dawało.
Następnie zdecydowałam wyszywać, przeciągając uprzednio co 10 kratek linie z nici...sukcesywnie , w miarę wzrostu haftu, wyciągałam je.

Teraz haftuję już bez jakichkolwiek wspomagaczy, wystarczy bardzo duża koncentracja i perfekcyjne liczenie krzyżyków przy pierwszych rzędach obrazu. Potem już jest zdecydowanie łatwiej


Właśnie jestem na etapie przeciągania nitek co 10 krzyżyków ale w przypadku pracy 300x300 krzyżyków to samo przeciąganie nitek jest bardzo pracochłonne, a chciałam zaoszczędzić trochę czasu.
Muszę jeszcze poszperać w necie, może znajdę jakąś podpowiedź jak można sobie to ułatwić.
Dzięki.
____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
jona 22:48, 04 mar 2017


Dołączył: 18 lut 2015
Posty: 3164
GorAna napisał(a)

Natomiast za żywopłotem w najlepsze rosną sobie zapomniane przebiśniegi.



Aniu, przebiśniegi od Ciebie zaczynają kwitnąć .
Za rzadko wsadziłam cebule i kępek brak. Liczę na to, że się zadomowią i rozmnożą
____________________
Joanna-Tysiąc radości i utrapień
16:49, 05 mar 2017
Zdjęcie z cięcia żywopłotu pamiętam i pamiętam jak go wtedy skomentowałam, dziś podtrzymuję te słowa
Nie przypuszczałam, że to tak dawno było, jak ten czas szybko mija...

U mnie przyleciały już pierwsze żurawie, zataczały koło niedaleko, może robiły przystanek? Lubię te ptaki, mam dziwne uczucie, wzruszenie, gdy lecą i słychać z daleka ich głosy. Jeszcze bardziej je polubiłam, gdy przeczytałam, że pary są sobie wierne na całe życie

Niektóre rośliny, krajobrazy, sytuacje,już na stałe kojarzę ze znajomymi z forum. Dla Ciebie są zarezerwowane tulipany i piękne zachody Słońca. Kiedyś udało mi się sfotografować, "płonące" niebo i od razu pomyślałam "o!, jak u Ani."

Posadziłam cebulowe tak jak poradziłaś i rzeczywiście, pomimo dużego spóźnienia, bo pod koniec stycznia , wychodzą już krokusy i tulipany. Zakwitną? Jest nadzieja na coś kwitnącego na tym moim pustkowiu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies