Anabell
18:52, 18 sty 2018
Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Aniu
Zbigniewie
ze wspomnień zimy 79 r pamiętam zaspy w styczniu były na dwa metry wysokie, samochodem nie zawsze można było przejechać, eM był chory ja piechotką więcej jak dwa km szłam po chleb i dla psów coś.
Wracałam zawiało, mróz był osłoniłam twarz, śladów drogi nie było widać, zeszłam daleko w pole, chwilami siadałam na skorupie zasp i nogami nie mogłam ruszać, mięśni zakwasy i tylko płakać się chciało.


ze wspomnień zimy 79 r pamiętam zaspy w styczniu były na dwa metry wysokie, samochodem nie zawsze można było przejechać, eM był chory ja piechotką więcej jak dwa km szłam po chleb i dla psów coś.
Wracałam zawiało, mróz był osłoniłam twarz, śladów drogi nie było widać, zeszłam daleko w pole, chwilami siadałam na skorupie zasp i nogami nie mogłam ruszać, mięśni zakwasy i tylko płakać się chciało.
____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
Hania - Żywopłotki cisowe